Tata ciapa, tata maczo Kiedy idziemy z dziećmi zjeść w jakiejś knajpce, chcąc nie chcąc, obserwujemy inne rodziny. Często bardzo inne, będąca poza Męskie sprawy Tata i Syn Recenzja gry Tata i Syn Męskie sprawy Dzieci kontra Rodzice „Męskie sprawy” to moim zdaniem także te pomiędzy tatusiem i córeczką, bo w końcu jedno z nas jest chłopakiem, a spodnie nosimy oboje, szczególnie kiedy chłodno na podwórku. Kup Koszulka Męska Najlepszy Syn w T-shirty męskie ☝ taniej na Allegro.pl - Najwięcej ofert w jednym miejscu. Radość zakupów ⭐ 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji. Jaki ojciec, taki syn. Męskie sprawy to wesoła i dynamiczna gra, w której gracze odgadują wiele ciekawostek ukrytych w pytaniach przygotowanych specjalnie dla syna i dla taty. Wygrywa ten, kto odpowie na więcej pytań! Zawartość gry: - 156 pytań 52 karty - 2 karty pułapki Liczba graczy: 2 - 3 Wiek: 7+ Tata i syn 7+ Męskie sprawy Kup teraz DZIECI KONTRA RODZICE. TATA I SYN, KANGUR na Allegro.pl za 17,58 zł - 13904826418 Słupsk. Allegro.pl - Najwięcej ofert, opinii i sklepów w jednym miejscu. Radość zakupów i 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji. Kup Teraz na Allegro.pl! opis Męskie sprawy Recenzja gry Tata i Syn Męskie sprawy Dzieci kontra Rodzice „Męskie sprawy” to moim zdaniem także te pomiędzy tatusiem i córeczką, bo w końcu jedno z nas jest chłopakiem, a spodnie nosimy oboje, szczególnie kiedy chłodno na podwórku. Krawaty dla ojca i syna w bardzo modą kratę to dodatki które zachwycą każdego, identyczny zestaw krawatów w uniwerslanej kolorystyce niebiesko granatowej sprawdzi się w wielu męskich stylizacjach. Taki sam krawat dla taty i syna to także świetny pomysł na prezent. Nasze krawaty Lorento dopasują się do każdej szyi, krawat męski w Kayah – pochodzenie, rodzice, dorastanie. Katarzyna Rooijens z d. Szczot urodziła się 5 listopada 1967 roku w Warszawie. Jest córką Polki i Żyda. Jej ojciec opuścił rodzinę i wyjechał za granicę, gdy miała 11 lat. Od strony ojca ma dwie przyrodnie siostry. Spędziła dzieciństwo u dziadków w Białymstoku. Kup teraz DZIECI KONTRA RODZICE. TATA I SYN, KANGUR na Allegro.pl za 17,69 zł - 13904812382 Nowy Sącz. Allegro.pl - Najwięcej ofert, opinii i sklepów w jednym miejscu. Radość zakupów i 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji. Kup Teraz na Allegro.pl! Kup teraz DZIECI KONTRA RODZICE. TATA I SYN, KANGUR na Allegro.pl za 21,41 zł - 13904731993 Bielsko-Biała. Allegro.pl - Najwięcej ofert, opinii i sklepów w jednym miejscu. Radość zakupów i 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji. Kup Teraz na Allegro.pl! Ua7Tp. Ojciec i syn (Fot. Shutterstock) Mało komunikatów wypowiedzianych przez matki tak szybko wywołuje gęsią skórkę u ojców jak niewinnie brzmiące: "Chyba już czas żebyś z nim o tym porozmawiał". Paraliż, który u większości mężczyzn powoduje konieczność porozmawiania z synem o sprawach seksu, obrósł już legendami. Moglibyśmy zrzucić winę na pruderyjne wychowanie, ale przecież większość z nas, dorosłych facetów, nie ma problemu, by otwarcie rozmawiać o seksie z kumplami. Przechwałki przy piwie? Proszę bardzo. Sprośne żarty? Bardzo chętnie. Wytłumaczenie dziecku, o co chodzi z tym całym seksem? „Zmęczony jestem, może ty to zrobisz kochanie?”. Domowa edukacja seksualna to wciąż w Polsce domena matek, wszystko jedno czy chodzi o dziewczynki, czy chłopców. Na szczęście do lamusa odszedł stosowany w niektórych kręgach proceder zabierania dorastających synów do agencji towarzyskich, ale ojcowie nie wypracowali jeszcze nic w zamian. O seksie milczą, mówią niewiele, albo ograniczają się do wręczenia dorastającemu synowi prezerwatywy. Tymczasem chodzi przecież o bardzo ważną sferę życia młodego człowieka. I wydawałoby się, że nikt nie zrozumie pytań i dylematów chłopca bardziej niż inny, nieco większy chłopiec – jego tata. Kiedy zacząć rozmawiać o seksie? Wielu rodzicom długo wydaje się, że „na te tematy” jest jeszcze za wcześnie. Problem polega na tym, że potem od razu robi się już za późno. Jeśli nie zaczniemy z chłopcem otwarcie rozmawiać o seksie, kiedy ma pięć czy sześć lat, niezwykle trudno będzie nam to zrobić, kiedy skończy lat 13 i jego hormony zaczną buzować. To przecież intymny obszar i nic dziwnego, że „wpuszczenie” do niego ojca jest krepujące. Znacznie łatwiej rozmawiać, jeśli robimy to, odkąd dziecko rozmawiać z dzieckiem o seksie? Oczywiście opowiadanie pięciolatkowi o zapłodnieniu, narządach płciowych, miłości i pożądaniu może wymagać ogromnego wysiłku. Istnieje prawdopodobieństwo, że to, co usiłuje mu przekazać ojciec, mały człowiek nie do końca zrozumie. Dlatego wielu edukatorów seksualnych poleca obejrzenie z dzieckiem klasycznego filmu „I kto to mówi?”. Kinowy przebój z lat 80. omawia tematy związane z miłością fizyczną, zapłodnieniem itd. w sposób, który dziecko jest w stanie przyswoić. Bądźcie gotowi na to, że potem usłyszycie cały szereg pytań, ale zawsze łatwiej odpowiadać na wątpliwości, niż samemu wymyślać, co i w jaki sposób warto poważniejszych porad warto szukać w literaturze. Chociaż żyjemy w czasach, w których można kupić poradnik niemal na każdy temat, pozycji o tym, jak rozmawiać z dziećmi o seksie, jest jak na złość niewiele. Wśród nich wyróżnia się książka Williama Pollocka „Real boys”. Autor przez lata prowadził na Uniwersytecie Harvarda badania nad „kodem chłopięcym”, czyli sposobem, w jaki mężczyźni widzą świat seksu, związków, ale także komunikacji. Okazuje się, że ten kod jest bardzo ograniczony i wciąż, mimo feministycznej rewolucji, pełen stereotypów: chłopcy wyrastają w przekonaniu, że nie powinni okazywać słabości, być silni, niezależni, dominujący i pozbawieni uczuć. Według badań Pollocka nasza kultura nie zachęca chłopców do komunikowania własnych emocji – ustalenia naukowca są pewnie zgodne z doświadczeniem wielu mężczyzn. Możemy nad tym ubolewać, ale fakt jest taki, że nasi synowie nie mają łatwości w mówieniu o uczuciach (które w przypadku rozmów o seksie są znacznie ważniejsze niż „technikalia”). Dlatego autor radzi innym ojcom, że sposobem na dotarcie do dzieci, który powinni wykorzystać, jest storytelling, czyli opowiadanie historii. Zamiast próbować nazywać emocje, lepiej opowiedzieć o swoich dylematach, przygodach, doświadczeniach. I tych dobrych, i złych. Dziecko samo wyciągnie sobie z nich wnioski i przyswoi znacznie lepiej niż informacje z wykładu na temat BHP kontaktów z wskazuje na jeszcze jedną ważną rzecz: historie nie powinny dotyczyć tylko seksu sensu stricte. Najgorsze, co możemy, zrobić to ograniczyć temat do antykoncepcji i „powstrzymania się do odpowiedniego momentu”. Seks, przekonuje Pollock, to tylko element znacznie ważniejszego obszaru: uczuć, relacji, kontaktów społecznych. Zamiast opowiadać o tym, co robi się z dziewczyną w sypialni (i że koniecznie należy z tym jeszcze zaczekać), lepiej jest opowiedzieć o swoim pierwszym zakochaniu w VI klasie podstawówki, pierwszym razie, kiedy poprosiło się dziewczynę o chodzenie i o tym, jak czuliśmy się, kiedy nasza miłość okazała się koniec jeszcze jedna, bardzo konkretna porada, którą daje nam Tom Klaus, dyrektor programu Advocates for Youth, mającego pomagać młodym ludziom w podejmowaniu świadomych i odpowiedzialnych decyzji dotyczących ich zdrowia reprodukcyjnego i seksualnego. Klaus twierdzi, że rozmawiając z chłopcami o seksie warto przy okazji… robić coś innego. Skrępowanie tematem będzie znacznie mniejsze, jeśli będziemy rozmawiali w czasie gry w piłkę, majsterkowania, szykowania obiadu, wspinaczki, koszenia trawy albo nawet oglądania telewizji. Mamy wówczas naturalny „obszar bezpieczeństwa”, w który możemy uciec, jeśli rozmowa stanie się zbyt krepująca. To ratuje nas przed „traumą wstydu”, tak samo silną dla nas i dla naszego syna. Drugoklasiści w piątek obejrzeli film krótkometrażowy pt. ,,Męska sprawa''. Przypomniałam sobie, że w ubiegłym roku szkolnym etiudę tę w ujmujący sposób zrecenzowała jedna z uczennic ówczesnej klasy III B. Może znajdziecie chwilkę i przeczytacie fragment jej wypowiedzi, zestawicie ją ze swoim poglądem na rzeczywistość ukazaną przez Sławomira Fabickiego. Ciekawe, czy Wasze odczucia są podobne czy zupełnie inne? Oto fragment recenzji: Life is brutal Komputer włączony, głośniki podkręcone, duży ekran gotowy, zapada ciemność. Seans filmowy czas zacząć! Niejaka „Męska sprawa”. Muszę przyznać, że już sam tytuł kojarzy mi się kiepsko. Przecież jak męskie to pewnie o samochodach, jakichś wyścigach, robotach, przecież to nie dla mnie... Ale czekam, bo nigdy nic nie wiadomo, nie oceniajmy filmu po tytule… Mija minuta po minucie. Oglądamy. Cisza, kompletna cisza. (W naszej klasie to niecodzienne zjawisko) I coraz szerzej otwieramy oczy, każdy na swój sposób wchodzi w świat filmu. Nawet nie wiem, kiedy mija 26 minut. Koniec, światła włączone, a ja nadal patrzę w ekran, chociaż już dawno lecą napisy. Czuję takie wewnętrzne zamurowanie, zawieszenie, coś dziwnego... Ta dwudziestokilkuminutowa etiuda zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Nigdy wcześniej nie sądziłam, że tak krótki film może człowiekowi przekazać tyle różnorodnych myśli. Pełno pytań w głowie. „Dlaczego tak jest?”, „Dlaczego ludzie są tak bezmyślni?”, ,,Dlaczego krzywdzą niewinne dzieci?’’, a na końcu najważniejsze: „Co będzie dalej, jak to się wszystko skończy?” Odpowiedzi raczej nie poznam na żadne z nich, ale o to właśnie chodzi w dobrym filmie, ma skłonić do myślenia, do zadawania pytań, nawet jeśli to są pytania bez odpowiedzi. Bądźmy szczerzy, temat, który poruszył reżyser, jest bardzo powszechnym problemem. Ukazanie przemocy rodzinnej nie jest łatwe, a co dopiero w tak krótkim filmie. Bartek grany wiarygodnie przez debiutanta Bartosza Idczaka, jest 13-letnim chłopakiem, gra w piłkę nożną w szkolnej drużynie, nie jest zbyt grzecznym uczniem. Ma młodszego brata, mamę i… tatę. Na pozór, zwykła rodzinka jakich wiele dookoła. Chłopak ma także swojego czworonożnego przyjaciela, który wabi się Bukiet. To, co ich łączy, to sposób, w jaki obchodzi się z nimi życie – brutalny i niesprawiedliwy. Bukiet jest stary, schorowany, przebywa w schronisku, gdzie ma zostać uśpiony. Ojciec Bartka właśnie na synu odreagowuje swoje niepowodzenia. 13-latek znosi po męsku wszystkie ciosy zadawane skórzanym pasem. Matka jest bezradna niczym plastikowe lalki, których składaniem zarabia na życie. Bartek cierpi, ale ukrywa blizny pod dresem, nie chce, żeby ktoś się nad nim litował. Bardzo mocna jest scena będąca punktem kulminacyjnym, gdy wuefista Bartka (świetna rola Mariusza Jakusa) odkrywa jego skrzętnie skrywaną tajemnicę. Emocje sięgają wtedy zenitu. Czy rzeczywiście nauczyciel będzie aniołem stróżem nastolatka? Czy udźwignie ten ciężar? Tego nie wiem, jednak dla mnie ważne jest to, że reżyser poddał ostrej krytyce świat dorosłych. Są przecież tacy, którzy sami nie radzą sobie z własnym życiem, nie mówiąc już o odpowiedzialnym wychowywaniu dzieci. To, co dla mnie jest najbardziej ujmujące w obrazie Fabickiego to szczerość i demaskowanie obłudy. Pokazuje ,,ciemne’’ strony życia (nieprzypadkowo obraz jest czarno-biały), tak chętnie skrywane w kolorowych telenowelach, które aż mdlą od nadmiaru lukru. Fabicki tymczasem mówi: life is brutal. Przemoc w rodzinie to fakt i nie można się oszukiwać, że tak nie jest. Nie można zamykać oczu i uszu na to, co dookoła. Może to właśnie za ścianą rozgrywa się dramat. Dlatego też film ,,Męska sprawa’’ odbieram jako protest wobec społecznej znieczulicy. Ma wstrząsać i rzeczywiście to robi. Niesamowity, wręcz symboliczny jest dla mnie kadr z ostatnich sekund filmu. Oczy dziecka i psa wyrażające... no właśnie, tego nie będę już zdradzać. To trzeba obejrzeć. Koniecznie. A ja mam nadzieję, że na kolejnym zastępstwie również ujrzę film z pakietu ,,Filmoteki Szkolnej’’. Jaki ojciec, taki syn. Męskie sprawy to wesoła i dynamiczna gra, w której gracze odgadują wiele ciekawostek ukrytych w pytaniach przygotowanych specjalnie dla syna i dla taty. Wygrywa ten, kto odpowie na więcej pytań!Zawartość gry:- 156 pytań 52 karty- 2 karty pułapkiLiczba graczy: 2 - 3Wiek: 7+Tata i syn 7+Męskie sprawyWydawca: KangurRok wydania: 2016Oprawa: kartonowaWymiary: 170x110 mmISBN: 5902768471311Waga: kgCena detaliczna: 19,99 złAktualne promocjeDo książeczek dla dzieci:-Edu-kolorowanka o ptakach ( do jednego egzemplarza kredki, do dwóch egzemplarzy Atlas świata dla dziecka)- Zestaw Atlas zwierząt + Edukolorowanka o ptakach (do jednego zestawu kredki, do dwóch zestawów Atlas świata dla dziecka)- Edukolorowanka obserwatora ptaków ( do jednego egzemplarza kredki, do dwóch egzemplarzy Atlas świata dla dziecka)- Świąteczne kolorowanki (kredki)- Wodne kolorki ( pędzelki)- Podstawy niemieckiego dla małego i dużego zestaw (kredki)- Podstawy angielskiego dla małego i dużego- 1 część (kredki)- Wycinanki. Papierowe pomysły dla najmłodszych ( nożyczki)- Wycinanki dla dzieci ( nożyczki)Przy zamówieniach od 40 zł ( Osy Smart Microfiber System)Zapraszamy na